Często zdarza się, że małe dzieci ciekawe świata zadają bardzo interesujące pytania, na które odpowiedź na pierwszy rzut oka jest oczywista, jednak nie zawsze tak jest. Popularne pytanie na którym wykłada się wciąż wielu z nas, czyli „co pije krowa”, należy do zbioru takich pytań. Co faktycznie to oznacza, i dlaczego tak łatwo jest się pomylić odpowiadając na to pytanie?
Kiedy ktoś zada nam pytanie „co pije krowa”, najczęściej pierwszą odpowiedzią jaka wręcz sama się nasuwa jest „mleko”. Tymczasem krowa oczywiście pije wodę, jednak słowo „pije” bardzo często kojarzy nam się ze słowem „daje”, stąd mylna odpowiedź ku uciesze pytającego.
Dlaczego tak łatwo jest się pomylić w tym pytaniu? Tego nie potrafią dogłębnie wytłumaczyć nawet najbardziej doświadczeni uczeni w zakresie języka polskiego, choć najczęściej argumentują oni, że słowo „pije” ma tyle samo sylab co „daje”, a zwykle nie spodziewamy się takiego pytania, stąd nasz mózg automatycznie przestawia się na pytanie „co daje krowa”, a wówczas oczywistą odpowiedzią okazuje się dla nas „mleko”.
Takie pytanie najczęściej występuje w żartobliwym tonie, kiedy ktoś chce nas zrobić psikusa. I o ile już wcześniej ktoś nas nie nabrał na takie pytanie, istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że odpowiemy na nie błędnie, rozśmieszając naszego rozmówcę. Wszak pytanie wydaje się być bardzo proste, jednak w chwili nieuwagi błędna odpowiedź nasuwa się sama. Jeśli pytanie zada dziecko, z pewnością zna już odpowiedź, ponieważ takie sformułowanie poznaje ono najczęściej w formie żartu wśród swoich rówieśników.