W życiu każdego młodego człowieka przychodzi taki okres, kiedy w mniejszym lub większym stopniu demonstruje on bunt przeciwko wszystkiemu, kiedy ma irracjonalne zachowania, przynajmniej z punktu widzenia nas dorosłych, kiedy uważa, że wszystko wie najlepiej i nie chce słuchać rodziców czy opiekunów. Taki okres w życiu nazywamy dojrzewaniem, ma to miejsce zazwyczaj między 12 a 16 rokiem życia, o chłopców dojrzewanie występuje średnio 2 lata później. Jest to bardzo trudny okres dla rodziców, dlatego trzeba wykazać się nie lada cierpliwością, pomysłowością, znajomością psychiki własnego dziecka oraz niebywałą cierpliwością, by przejść suchą nogą przez ten czas i nie spowodować powstania w rodzinie nadmiernych konfliktów. Jedna z kwestii jest sprawa kontroli dziecka – czy być w tej mierze bardzo opiekuńczym, czy po prostu ufać dziecku częściej. Jak mówią psychologowie i pedagodzy, najlepszą opcją jest kontrola, ale jednak delikatna, często bez wiedzy dziecka – demonstrujmy zaufanie do niego, ale jednocześnie niech to będzie zasada zaufania ograniczonego.