Osoby ćwiczące szczególnie dużą wagę przywiązują do wyglądu swoich brzuchów. Chcą, by były przede wszystkim szczupłe, ale by także zarysowywały się na nich delikatne mięśnie – mężczyźni i chłopcy marzą o prawdziwych sześciopakach, kobietom znacznie bardziej zależy na szczupłej talii, odznaczającej się od bioder oraz ramion, a także na zarysowanych mięśniach skośnych. Jak zatem te zróżnicowane cele osiągnąć? Jakie ćwiczenia na brzuch na siłowni warto włączyć do swojego planu treningowego, by aktywnie zmieniać wygląd swojego ciała?
Inaczej oczywiście będą tutaj postępować mężczyźni, a inaczej kobiety. Najpierw zajmijmy się treningiem skierowanym do męskiego grona użytkowników siłowni. Oni chcą, aby to właśnie mięśnie brzucha stanowiły główny atut ich sylwetek. Pragną jak najsilniej je wypracować, by już latem czy wiosną bez żadnego wstydu odsłonić niemalże nagie ciało na plaży, na którego widok każda kobieta zacznie szybciej oddychać. Mięśnie brzucha wymagają jednak ciężkiej pracy. Bardzo szybko przyzwyczajają się do różnych bodźców, dlatego nie można ustalić sobie jednego przeznaczonego na nie treningu i wykonywać go przez kilka miesięcy czy nawet tygodni. Ćwiczenia powinny być zmieniane regularnie. Jeżeli ktoś nie ma na to ochoty, zawsze może pozostać przy swoich ulubionych ruchach, tyle że zwiększać ich intensywność poprzez dokładanie ciężaru. Można to spokojnie zrobić – chociażby przy takim ćwiczeniu, jakim jest zwis na drążku i unoszenie nóg do kąta prostego. Gdy okaże się ono już zbyt łatwe, wystarczy umieścić między nogami mały obciążnik, aby zwiększyć trudność ćwiczenia.
U kobiet sprawa wygląda nieco inaczej. Paniom rzadko kiedy zależy na sześciopaku na brzuchu czy jakichś mocno wyrobionych mięśniach. Mimo wszystko łatwo można zobaczyć, że wykonują one dokładnie te same ćwiczenia na brzuch na siłowni co… mężczyźni! Te, które ćwiczą w swoich domach, potrafią każdego dnia katować się brzuszkami. Liczą je nie w dziesiątkach, ale w setkach, powtarzając takie ćwiczenie nawet przez pół godziny. Dziwnym mit panuje bowiem od dawna w świecie. Tak jakoś przyjęło się sądzić, że to brzuszki wspaniale wyszczuplają brzuch i pozwalają na wysmuklenie talii. Oczywiście w żadnym wypadku nie jest to prawda. Każde ćwiczenie siłowe na mięśnie brzucha (a nawet brzuszki nim są) ma powodować jedynie rozrost tkanki mięśniowej. Jeżeli do tego kobieta będzie na dodatnim bilansie kalorycznym, może się to zakończyć rozbudowaniem samej talii, bo wyrobione mięśnie skośne brzucha jeszcze bardziej ją poszerzą. Co zatem robić? Najlepiej postawić na…. dietę! Bo szczupły brzuch zrobić można tylko w kuchni, pilnując tego, co się na co dzień spożywa.
Mimo wszystko nawet kobiety nie powinny tak całkowicie rezygnować z wykonywania ćwiczeń na mięśnie brzucha. O ile te stymulujące do pracy mięśnie skośne można sobie odpuścić, tak ćwiczenia na brzuch na siłowni poprawiające stabilizację ciała, czyli wzmacniające core (mięśnie głębokie brzucha) są jednymi z najważniejszych i to dla każdej osoby ćwiczącej.