Dziś ja, totalny internetowy lamer, dostałam zadanie, aby Wytłumaczyć dziecku, co to jest DNS. Całkowita masakra. Jak ja sobie z tym poradzę? Przeze mnie moje własne dziecko dostanie jedynkę! Syn powiedział, że odszukał w internecie. Niestety nic nie pojął, a teraz idzie na judo i nie ma czasu… ach, te nasze pociechy. Najlepiej się wysłużyć starą matką!
Obiecałam sobie, że odrabiam za niego zadanie po raz ostatni w życiu! Mąż stwierdził, że to silne postanowienie potrwa do następnego zadania…
Weszłam do internetu i… wcale nie żałuję swojej decyzji o pomocy dziecku. Człowiek uczy się przez całe życie, a świat nowych technologii nie powinien być dla rodziców Krainą Tajemnic.
Od razy dowiedziałam się, ze DNS to skrót od angielskich słów- Domain Names System, czyli systemem serwerów przechowujących dane na temat adresów domen. DNS ułatwia pracę w internecie. Dzięki serwerom DNS użytkownicy Internetu mogą posługiwać się adresami www w postaci łatwej do przyswojenia (złożonymi z liter i cyfr), gdyż DNS „tłumaczy” je na ciąg znaków rozpoznawanych przez sieć komputerową, czyli na ciąg cyfr.
Nawet ja zrozumiałam to wyjaśnienie. byłam z siebie naprawdę dumna!
Mogłam wyjaśnić mojemu dziecku, że internet to nieodłączna cześć naszego życia, a prawie trzydzieści milionów Polaków przegląda strony internetowe. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie DNS. Wpisując adres internetowy, możemy zaraz zobaczyć zawartość strony. Domain Names System ułatwia nam to, bez żmudnego zapamiętywania długich ciągów liczb. Po prostu pozwala korzystać z przyjaznych nazw domen, zamiast wkuwania adresów IP.
Syn był zachwycony, a ja dumna. Także z faktu, że poszerzyłam własne horyzonty!
