Większość z nas uwielbia spaghetti, lasagne, cannelloni, makaron ze szpinakiem, czy chociażby rosół z kluskami. Te dania łączy jeden podstawowy składnik, mianowicie wyżej wspomniany makaron. Skoro tak bardzo go lubimy, warto dowiedzieć się czegoś więcej na jego temat. Jest to przewodni produkt kuchni włoskiej, wytwarzany głównie z mąki, wody i niekiedy jaj. Jego produkcja odbywa się w kilku etapach. Po sporządzeniu ciasta, następuje jego formowanie oraz wykrawanie, a następnie suszenie. Suszenie dzieli się na wstępne, do którego używa się powietrza o niskiej wilgotności i wysokiej temperatury, która zapobiegnie sklejaniu się. Właściwe, podczas którego zwiększa się wilgotność powietrza. W trzeciej fazie końcowej następuje dosuszanie. Tak przygotowany produkt jest gotowy do zapakowania i sprzedaży. Oczywiście świetnym rozwiązaniem, może być własnoręczne zrobienie makaronu, jednak to wymaga nieco więcej cierpliwości i umiejętności.
To pyszna alternatywa, dla często nadużywanego w naszej kuchni mięsa. Chociaż w połączeniu z mięsem mielonym, czy kurczakiem, również będzie smakował wyśmienicie. Podstawowe pytanie brzmi, jak gotować makaron, aby za każdym razem był idealnie przyrządzony.
Po pierwsze zależy jakiego rodzaju makaron chcemy ugotować. Wszystkie informacje zawsze znajdziemy na opakowaniu, na którym producent wyraźnie zaznacza, ile należy gotować produkt. Następnie zagotowujemy wodę w dużym garnku, tak aby makaron spokojnie się w nim zmieścił. Lepiej wziąć większe naczynie, niż za małe, w którym makaron się zbije i sklei ze sobą. Idealna proporcja to 1 litr wody na 100g makaronu. Kolejną czynnością, jaką powinniśmy wykonać, to osolenie wody, tuż przed wrzuceniem do niej makaronu. Tu istnieje z kolei zasada 1 łyżeczki soli na 1 litr wody. Z nią akurat lepiej nie przesadzić, więc na początek możemy spróbować mniejszą ilość. Kiedy woda się zagotuje, możemy dodać do niej makaron. Teraz przechodzimy do najważniejszej kwestii, czyli do mieszania. Ta czynność jest o tyle ważna, że dzięki niej zapobiegniemy sklejeniu się ze sobą nitek makaronu. Jeżeli mamy tendencję do zapominania o takich sprawach, możemy dolać odrobinę oleju do wody. Ugotowany makaron odcedzamy przez sitko i jeśli ma być podany na ciepło, nie przelewamy go zimną wodą. Warto zaopatrzyć się w durszlak, który znacznie ułatwi nam tę czynność.
Woda, która nam została, może służyć do rozrobienia sosu.
Makaron jest półproduktem, oznacza to, że nie nadaje się do jedzenia bez wcześniejszej obróbki cieplnej. Dobrze ugotowany powinien mieć delikatnie twardawą formę, co określamy mianem al dente.