Twoje dziecko ciągle choruje, wiecznie ma katar, kaszel oraz temperaturę? Być może jego system odpornościowy potrzebuje wsparcia. Na wesele są sposoby, żeby wzmocnić wytrzymałość u dziecka oraz sprawić, iż nie będzie tak powszechnie łapać choroby. System odpornościowy (immunologiczny) uzyskuje pełnię możliwości obronnych dopiero ok. 6.–7. roku życia. Do tego czasu rozwija się rozpoznawać zarazki oraz sobie z nimi radzić. Niestety, nie zawsze może efektywnie zareagować. Przedszkole oraz szkoła służą infekcjom nie tylko więc, iż łatwiej tam o kontakt
z chorą osobą. Rozłąka z rodzicami to dla dziecka duży stres, który jest pewnym z ważniejszych elementów obniżających wytrzymałość. Sporadyczne choroby to rzecz normalna. Sytuacja staje się poważna, jeśli dziecko cierpi prawie bez przerwy. Ciągłe zakażenia dróg oddechowych prowadzą do obniżenia odporności. Zwykłe przeziębienie może się wtedy skończyć powikłaniem, np. zapaleniem mięśnia sercowego.
Choroby u dziecka: pamiętaj o szczepionkach
Wszystkie dzieci, a szczególnie te powszechnie chorujące, warto zaszczepić przeciwko pneumokokom i grypie. Szczepionki podniosą wytrzymałość, ponieważ organizm dziecka po szczepieniu produkuje więcej przeciwciał odpornościowych. Innym typem szczepionek są szczepionki wzmacniające. Mają formę zawiesiny czy pastylki z cząsteczkami bakterii niejednokrotnie wywołujących dolegliwości. System immunologiczny dziecka „trenuje” na nich, jednak żadna z nich nie pozwala wytworzyć tzw. pamięci immunologicznej, czyli ich funkcjonowanie kieruje się tylko wówczas, gdy maluch je stosuje. Takie szczepionki stosowane są czy doustnie (Luivac, Ribomunyl), czy w zastrzykach (Polyvaccinum, TFX), a pewne mają formę sprayu do nosa (IRS 19). Szczepionkę zawsze dobiera specjalista, dostępne są wyłącznie na receptę.
Choroby u dzieci: urozmaicaj dietę
Jeśli dieta jest za uboga, organizm nie ma siły produkować właściwej liczby limfocytów (białe ciałka krwi winne za zwalczanie drobnoustrojów). Dieta winna obfitować w efekty oraz warzywa mające wielu witaminy C, która wspiera walkę z wirusami. Jej najlepszym źródłem jest czarna porzeczka, natka pietruszki, kiwi, kiszona kapusta, pomarańcze, grejpfruty. Dziecko winno spożywać również chude mięso, jaja, nabiał oraz morskie ryby dostarczające elementów działających przeciwzapalnie. Istotnym elementem kuracji są artykuły bogate w witaminę A (hamuje zakażeniom) – marchew, morele, brzoskwinie, a również te z witaminami z grupy B, które wzmacniają organizm – można je odnaleźć w warzywach strączkowych, bananach, śliwkach oraz figach. Potrzebne dla odpowiedniej pracy układu immunologicznego jest żelazo – element czerwonych ciałek krwi. Żelazo jest w czerwonym mięsie, soi, zielonych warzywach. Wytrzymałość poprawi również wzbogacenie posiłków w artykuły z probiotykami (jogurt, mleko acidofilne) oraz prebiotykami (są w bananach, szparagach, cebuli, czosnku).
Choroby u dzieci: hartuj metodą ciepło-zimno
Gwałtowne zmiany ciepłoty uczą organizm, jak jest sobie radzić ze koleją pogody. Na spacerze w chłodny, bezwietrzny dzień zdejmij dziecku czapkę – wpierw na 5, po paru dniach na 10 minut. Po domu niech biega boso. Wieczorem, po kąpieli natrzyj dziecku stopy chłodną wodą.
Hartuje także zmiana klimatu. Jeśli organizm musi się dostosować do nowych warunków atmosferycznych, mobilizuje wszystkie siły, dzięki czemu narasta wytrzymałość. Najlepiej jest wyjechać z dzieckiem zimą w wielkie góry, gdzie powietrze jest rozrzedzone. Zmusza to system do podniesienia wytwórczości krwinek czerwonych oraz wzmacnia organizm.
Choroby u dzieci: zrób testy uczuleniowe
Specjaliści szacują, iż blisko 70 proc. dzieci leczonych z względu nawracających zakażeń górnych dróg oddechowych w tle ma nadwrażliwość czy astmę. Lekarzy w błąd wprowadzają katar oraz kaszel będące nie tylko symptomem dolegliwości, jednak także uczulenia, m.in. na roztocza kurzu. To, lub dziecko jest alergikiem, sprawdzić może alergolog, który zleci wykonanie testów uczuleniowych oraz na ich bazie postawi diagnozę.
Choroby u dzieci: zachęcaj do spacerów
Nie kup dziecku ciągle oglądać telewizji oraz pracować na laptopie. Systematycznie winno 2–3 godziny spędzić na dworze. Ruch na świeżym powietrzu sprawia, iż krew krąży szybciej, a organizm łatwiej uczy się do zmiany temperatur. Błony śluzowe gardła oraz nosa są dobrze nawilżane, a zatem są lepszą barierę dla drobnoustrojów. Gdy tylko możesz, zabieraj dziecko na spacer do iglastego lasu. Jest w nim specyficzny mikroklimat za sprawą olejków eterycznych wydzielanych przez sosny oraz świerki. „Podrażnione” przez elementy olejków drogi oddechowe lepiej się oczyszczają, dzięki czemu ciekawsza jest też wymiana gazowa w pęcherzykach płucnych.
Choroby u dzieci: chroń przed przegrzaniem
Za gorąco ubierany kilkulatek ma niesprawny system termoregulacji – szybko marznie oraz niewłaściwie znosi zmiany ciepłoty. Od chłodu naczynia krwionośne w jego gardle kurczą się, a niedokrwiona oraz wyschnięta śluzówka zaprzestaje być barierą dla wirusów. Żeby przyzwyczaić dziecko do mniejszej temperatury, na dwór ubieraj je szybko aniżeli siebie. Staraj się, żeby gorączka w miejscu nie przekraczała 20°C. Do przedszkola czy szkoły ubieraj dziecko na cebulkę – żeby potrafiło się rozebrać, jeśli zrobi mu się gorąco.